Z ofertami ubezpieczenia na życie spotykamy się prawie wszędzie: przy zakładaniu konta bankowego, karty kredytowej czy ubezpieczenia samochodu. Za produktem ubezpieczenia na życie stoi nasza potrzeba bezpieczeństwa. Jaką rolę odgrywa w naszym życiu ubezpieczenie na życie, jakie cechy powinno posiadać, na jaką kwotę powinniśmy być ubezpieczeni i czy w ogóle ubezpieczenie na życie jest nam potrzebne?
Weźmy na przykład Piotra, który żyje samotnie. Adam nabył ubezpieczenie na życie. Jeśli za sprawą nieszczęśliwego wypadku zginie, to Towarzystwo Ubezpieczeniowe (przykładowo Nationale Nederlanden) wypłaci odszkodowanie, komu…? Piotr, będąc tak zwanym singlem, wskazał rodziców jako osoby uprawnione do odszkodowania. W razie śmierci Piotra, jego rodzice otrzymają kilkaset tysięcy złotych, tylko po co? Skoro są ustatkowani i samodzielni finansowo.
Jaki ma sens wydawanie pieniędzy na ubezpieczenie, którego ewentualna realizacja zostanie potraktowana jako dodatkowy zastrzyk gotówki lub jak wygrana na loterii. Czyli osoby samotne nie potrzebują ubezpieczenia na życie. Czy zasadność posiadania ubezpieczenia na życie się zmieni, gdy Piotr zwiąże się z Sylwią? Jeśli oboje zarabiają i są samodzielni finansowo, ubezpieczenie na życie nadal nie jest potrzebne.
Kiedy zatem rodzi się niezbędna potrzeba posiadania ubezpieczenia na życie?
To wyobraźmy sobie sytuację kiedy na świat przyjdą dzieci.
Utrata któregoś z członków rodziny oprócz wymiaru osobistego ma również bardziej przyziemny wymiar finansowy, który oznacza utratę określonych przychodów. W naszym przykładzie zniknięcie Piotra oznacza nagły spadek przychodów rodziny. Sylwia stanęłaby przed sytuacją, w której miesięczne wydatki stale przewyższają jej całe przychody.
W tym przypadku posiadanie ubezpieczenia na życie spełniłoby konkretną potrzebę. Utrzymania płynności finansowej rodziny w przypadku utraty ich głównego żywiciela. Wypłata odszkodowania pozwoliłaby na przystosowanie się do nowej sytuacji życiowej, zabezpieczając płynność finansową.
NA JAKĄ KWOTĘ NALEŻAŁO BY MIEĆ UBEZPIECZENIE NA ŻYCIE?
Według opinii psychologów, okres, jaki człowiek potrzebuje na przystosowanie się do nowej sytuacji po stracie bliskiej osoby to, co najmniej dwa lata. Jeżeli taki okres chcielibyśmy zabezpieczyć, to kwota ubezpieczenia na życie powinna równać się 24-miesięcznych pensji, ta wartość tworzyłaby sumę potrzebnego ubezpieczenia. Tak więc rzeczywista potrzeba ubezpieczenia powstaje w momencie, gdy posiadamy finansowo zależne od nas osoby.
SUMA UBEZPIECZENIA
Suma ubezpieczenia, na którą jesteśmy ubezpieczeni, powinna zmieniać się w czasie, tak samo, jak nasze życie. Ubezpieczenie sprzed 10 lat, za które płacimy składki do dziś, prawdopodobnie nie ma wiele wspólnego z naszą obecną potrzebą ubezpieczeniową. Ponieważ w czasie zmieniają się nasze zarobki i wydatki oraz sytuacja rodzinna, suma ubezpieczenia również powinna ulegać zmianie.
Ubezpieczenie zawierane w czasie gdy w domu były nieletnie dzieci lub gdy spłacaliśmy kredyt, stanie się nieaktualne. Ponieważ dzieci się usamodzielnią a kredyt już prawie spłacony. Płacone składki ubezpieczenia są za wysokie w stosunku do rzeczywistych potrzeb ubezpieczeniowych. Sytuacja może być również odwrotna. Gdy stare ubezpieczenie nie pokrywa aktualnych potrzeb, jeśli zawieraliśmy ubezpieczenie, gdy nie mieliśmy jeszcze dzieci, jak również stałych zobowiązań finansowych.
Warto być świadomym, aby z jednej strony nie narażać się na zbędne koszty a z drugiej, aby finansowo na prawdę być bezpiecznym.